mijają dni...
poniedziałek
wtorek
Hasło: Uppsala! Odzew: Korona! (Kmicic)
Witaj! Strona ta poświęcona jest naszej wyprawie do Szwecji do pięknego miasta: Uppsala. Jest to w pewnym sensie pamiętnik, opisane będą tu niektóre sytuacje, które przeżywamy My czyli Adrian, Marysia i Bartuś Ostrowscy podczas trwania naszej Szkoły Wiary oraz Szkoły Biblijnej.
wtorek, 15 lutego 2011
piątek, 11 lutego 2011
a już myślałem, że będzie wiosna
a miało już być tak pięknie, słońce, ciepło, zielono, kwitnąco...
już nawet z Bartusiem zaczęliśmy robić wiosenne porządki:
już nawet z Bartusiem zaczęliśmy robić wiosenne porządki:
i kiedy wszystko już było posprzątane, a od około 2 tygodni była plusowa temperatura, słońce i coraz mniej śniegu ...nagle od wczoraj zaczął sypać śnieg (sypał ponad 24h) i w efekcie mamy znowu:
ale my tu w Uppsali dzielnie odśnieżamy i dlatego żadna zaspa nam nie straszna:
(to jest nasz złoty sposób :-) i do ogródka sąsiada ;-)...żart.....
poniedziałek, 24 stycznia 2011
Alleluja - home sweet home
Hallelujah!
Dziś dostaliśmy bardzo dobrą wiadomość - właściciele domu, w którym mieszkamy zgodzili się abyśmy mogli tu zostać aż do końca Szkoły Biblijnej.
W związku z tym nie musimy wyprowadzać się w marcu ale zostajemy do czerwca i możemy nadal zapraszać gości ze słowami: "Czym chata bogata" :-) :-)
Hallelujah - chwała Jezusowi - warto Jest na Nim polegać i Jemu ufać!
Poniżej zamieszczam zgodnie z obietnicą zdjęcia - UWAGA!
Zdjęcia wykonał SAM Bartuś (zdjęcia zostały wykonane bez naszej wiedzy ale na prośbę Bartusia umieszczamy je na blogu :-) zresztą to widać, że bez naszej wiedzy, ponieważ wyglądam jak Stach Paluch z filmu "Miś" - bohater drugiego planu :-) - (w ramach wyjaśnienia śpię ponieważ dużo czytałem :-)
Mina Bartusia mówi sama za siebie (word press photo 2011 :-)
a na koniec nasz bohater z Mamą :-)
Dziś dostaliśmy bardzo dobrą wiadomość - właściciele domu, w którym mieszkamy zgodzili się abyśmy mogli tu zostać aż do końca Szkoły Biblijnej.
W związku z tym nie musimy wyprowadzać się w marcu ale zostajemy do czerwca i możemy nadal zapraszać gości ze słowami: "Czym chata bogata" :-) :-)
Hallelujah - chwała Jezusowi - warto Jest na Nim polegać i Jemu ufać!
Poniżej zamieszczam zgodnie z obietnicą zdjęcia - UWAGA!
Zdjęcia wykonał SAM Bartuś (zdjęcia zostały wykonane bez naszej wiedzy ale na prośbę Bartusia umieszczamy je na blogu :-) zresztą to widać, że bez naszej wiedzy, ponieważ wyglądam jak Stach Paluch z filmu "Miś" - bohater drugiego planu :-) - (w ramach wyjaśnienia śpię ponieważ dużo czytałem :-)
Mina Bartusia mówi sama za siebie (word press photo 2011 :-)
a na koniec nasz bohater z Mamą :-)
czwartek, 20 stycznia 2011
Podziękowania
Nadejszla wiekopomna chwila....
:-)
Jako właściciel błękitnej strzały Skody "Felci" Felicii przeprowadziłem ostatnio bardzo istotną operację:
NACIĄGNIĘCIE PASKA KLINOWEGO!!!!!!
Z tego miejsca dziękuję najlepszemu trenerowi, najlepszej siłowni w Warszawie "Athletic Studio" Panu Jurkowi! To właśnie Pan Jurek poinstruował mnie jak operacja powinna przebiegać, że pasek naciągamy od alternatora etc. :-)
Operacja przebiegła sprawnie i bezboleśnie - pacjent (właściwie pacjentka) przeżyła i jeździ bez piszczenia :-) :-)
Panie Jurku - Tack så mycket!!! (tak po szwedzku Dziękuję bardzo)
Adrian
:-)
Jako właściciel błękitnej strzały Skody "Felci" Felicii przeprowadziłem ostatnio bardzo istotną operację:
NACIĄGNIĘCIE PASKA KLINOWEGO!!!!!!
Z tego miejsca dziękuję najlepszemu trenerowi, najlepszej siłowni w Warszawie "Athletic Studio" Panu Jurkowi! To właśnie Pan Jurek poinstruował mnie jak operacja powinna przebiegać, że pasek naciągamy od alternatora etc. :-)
Operacja przebiegła sprawnie i bezboleśnie - pacjent (właściwie pacjentka) przeżyła i jeździ bez piszczenia :-) :-)
Panie Jurku - Tack så mycket!!! (tak po szwedzku Dziękuję bardzo)
Adrian
trzy "szóstki" i trzy "czwórki"
Trzy "szóstki" i trzy "czwórki" - to nie jest moja wygrana w totka :-) ale skrócony opis klatek schodowych, które od dziś zacząłem sprzątać.
Hallelujah!
Od jakiegoś czasu modliłem się o dodatkową pracę i jest!!
Bóg wkroczył do akcji i dostałem dodatkowych 15 - 16 godzin pracy (jest szansa, że będzie ich jeszcze więcej), więc raz w tygodniu mam 4-ro godzinną akcję w stylu: "Nad wszystkim czuwa gospodarz domu" :-)
Dziś miałem pierwszy dzień sprzątania w sumie 6 klatek schodowych.
Trzy sześciopiętrówki i trzy budynki czteropiętrowe, dwa osiedla, dwie części miasta, więc niebieska skoda też się przyda :-)
Co ciekawe praca w sześciopiętrowych blokach jest na osiedlu, na którym robiliśmy pierwsze zdjęcia Bartusia na huśtawce (zdjęcia umieszczone na początku tego bloga), więc teren mamy już rozpoznany :-)
Dziś również zobaczyłem jak dobrze jest znać szwedzki :-) na klatkach schodowych zaczepiali mnie mieszkańcy i podpytywali o różne rzeczy (jak na razie rozmawialiśmy po angielsku) ale....jestem już przygotowany na następną akcję:
Zapisałem sobie już najpotrzebniejsze zwroty po szwedzku i następnym razem będą rozmowy po szwedzku dokładnie jak na filmie: (fragment o 1:28 sekundy) :-) :-) - koniecznie obejrzyjcie:
Do usłyszenia następnym razem
(może niedługo dodamy jakieś nowe zdjęcia :-)
Hallelujah!
Od jakiegoś czasu modliłem się o dodatkową pracę i jest!!
Bóg wkroczył do akcji i dostałem dodatkowych 15 - 16 godzin pracy (jest szansa, że będzie ich jeszcze więcej), więc raz w tygodniu mam 4-ro godzinną akcję w stylu: "Nad wszystkim czuwa gospodarz domu" :-)
Dziś miałem pierwszy dzień sprzątania w sumie 6 klatek schodowych.
Trzy sześciopiętrówki i trzy budynki czteropiętrowe, dwa osiedla, dwie części miasta, więc niebieska skoda też się przyda :-)
Co ciekawe praca w sześciopiętrowych blokach jest na osiedlu, na którym robiliśmy pierwsze zdjęcia Bartusia na huśtawce (zdjęcia umieszczone na początku tego bloga), więc teren mamy już rozpoznany :-)
Dziś również zobaczyłem jak dobrze jest znać szwedzki :-) na klatkach schodowych zaczepiali mnie mieszkańcy i podpytywali o różne rzeczy (jak na razie rozmawialiśmy po angielsku) ale....jestem już przygotowany na następną akcję:
Zapisałem sobie już najpotrzebniejsze zwroty po szwedzku i następnym razem będą rozmowy po szwedzku dokładnie jak na filmie: (fragment o 1:28 sekundy) :-) :-) - koniecznie obejrzyjcie:
Do usłyszenia następnym razem
(może niedługo dodamy jakieś nowe zdjęcia :-)
piątek, 14 stycznia 2011
Uppsala - II runda
Zaczęliśmy drugi semestr Szkoły Biblijnej.
Początek konkretny: przyjazd do domu w Uppsali wtorek godzina 13, godzina 19 do pracy, godzina....4 rano powrót z pracy do domu... :-) - od razu wskakujemy w Uppsalowskie klimaty.
Prawie jak na filmie :-) :-)
Do usłyszenia
Początek konkretny: przyjazd do domu w Uppsali wtorek godzina 13, godzina 19 do pracy, godzina....4 rano powrót z pracy do domu... :-) - od razu wskakujemy w Uppsalowskie klimaty.
Prawie jak na filmie :-) :-)
Do usłyszenia
piątek, 17 grudnia 2010
ostatni dzień szkoły...w 2010 roku :-)
(klasa International 2010/2011)
Dziś mieliśmy ostatni dzień zajęć przed Świętami Bożego Narodzenia.
Muszę powiedzieć, że patrząc z perspektywy tych ponad 3 miesięcy, czas zleciał tu błyskawicznie.
Minęło już ponad 100 dni odkąd jesteśmy tutaj w Uppsali (96 dni szkoły :-)
Bardzo dużo się wydarzyło - cieszę się, że mogłem tu przyjechać i odczuć na własnej skórze jak dobrze jest być zależnym w 100% od Boga.
Gdy przyjechaliśmy na miejsce nie mieliśmy w zasadzie niczego, modliliśmy się i Bóg dał nam mieszkanie później dom, pracę, pomógł nam kupić samochód, widzieliśmy jak Bóg uzdrawia ludzi z różnych chorób, jak nas zmienia - nasze nastawienie, podejście, motywacje, jak wzmacnia naszą WIARĘ...a to dopiero początek :-)
Co teraz?
Na Święta zostajemy tutaj w Uppsali, natomiast 27 grudnia przylatujemy do Polski na 2 tygodnie.
Pozdrawiam Cię drogi Czytelniku / droga Czytelniczko tego bloga.
W związku ze zbliżającym się Bożym Narodzeniem 2010 życzę Ci aby czas Świąt był dla Ciebie wyjątkowy - świętujemy narodziny Naszego Zbawiciela - Jezusa Chrystusa, dzięki Niemu mamy życie wieczne.
Życzę Ci aby te Święta były dla Ciebie radosne, abyś mogła / mógł doświadczyć tego jak bardzo Bóg Ciebie Kocha "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna Swego Jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy, nie zginął ale miał życie wieczne" Jana 3,16
Wszystkiego Najlepszego!
Marysia, Adrian i Bartuś
Subskrybuj:
Posty (Atom)